Forum Studenckiego Koła Naukowego Bibliotekoznawców UŁ

zgruszka · Wysłany: Sob 13:31, 29 Mar 2008 Temat postu: 23 kwietnia

23 kwietnia - czy jest juz jakis sztab?

amarciniak · Wysłany: Nie 10:27, 30 Mar 2008 Temat postu:

Z przykrością stwierdzam, że nie. Na wszelki wypadek przypominam, że postanowiliśmy w tym roku z okazji Światowego Dnia Książki odwiedzić szpital Korczaka. Proponuję udać się na oddział dziecięcy - połączyć rozdawanie ksążek z akcją propagującą czytelnictwo, czyli przygotować coś podobnego do tego, co zrobiliśmy w domu dziecka. Oczywiście należy dostosować aktywizację uczestników do warunków szpitalnych. Druga grupa (jeśli takowa się utworzy) poszłaby na jakiś oddział dla dorosłych (np ortopedyczny), aby popularyzować ksiązkę i biblioteki - czyli coś zbliżonego do akcji dla bezrobotnych. Ja zajmę się formalnościami - skontaktuję się w przyszłym tygodniu ze szpitalem i spytam, czy nas wpuszczą. Chciałabym, żeby 2 osoby zajęły się koordynacją tychże sekcji (sama raczej nie dam rady). Potrzebni są również chętni, którzy poprowadzą zabawy z dziećmi i rozmowy z dorosłymi. Liczę na aktywne włączenie się do akcji wszystkich (lub przynajmniej większości) członków koła.

mariusz · Wysłany: Nie 13:23, 30 Mar 2008 Temat postu:

Oczywiście ja jestem chętny do rozdawania książek...będzie to niezła zabawa dla wszystkich kołowiczów Smile

Pozdrawiam

amarciniak · Wysłany: Nie 14:43, 30 Mar 2008 Temat postu:

W Korczaku nie ma oddziałów dla dorosłych, więc akcję musielibyśmy rozszerzyć o inny szpital, oczywiście:) Czytałam, że Korczak ma działać tylko do końca marca - jeśli to nadal aktualne, to będziemy mieli problem. Zadzwonie tam i postaram się dowiedzieć, na czym stoimy.

Gość

UWAGA!!! 23 kwietnia o godzinie 11.00 zaczynamy akcję propagującą czytelnictwo wśród pacjentów Szpitala Korczaka. Bardzo proszę, aby osoby, które chcą przygotować jakieś zabawy zgłosiły to do mnie na [link widoczny dla zalogowanych] do 16 kwietnia. Piszcie też, jeśli macie jakieś książki dla dzieci i młodzieży, które chcieli byście z okzacji Światowego Dnia Książki oddać małym czytelnikom.

mkokosinska

Mam dla Was dwie torby książek dla dzieci, mam nadzieję, że to będzie mój mały wkład w akcję. Jednocześnie kajam się i przepraszam, że nic nie wyszło z moich obietnic ze szpitalem Barlickiego. Zwyczajnie nie mam czasu, nie wyrabiam się. Jedyne, co mogę zrobić, to dać komuś kontakt do pań, które pracują w tamtejszej bibliotece.

Życzę dobrej zabawy i zadowolonych min dzieciaków. Sama w Korczaku leżałam, moja siostra też i wiem, że mali pacjenci na pewno się ucieszą.

mieszkorski

Było bardzo przyjemnie Smile

Artykuł w gazecie przeczytałem. Śmiesnie bo Ola powiedziała, że to nie jedyna akcja i obiecuje więcej takich. Sprytnie bo przeciesz droga Olu odchodzisz w czerwcu z uczelni. Czyli to my kontynułujemy tradycje z propagowaniem czytelnictwa. Nie zapominam o obecny IV roku, ale jak przyjdzie kolejny I rok to musimy pokazać jakie my jesteśmy debeściaki. Nie będziemy się zasłaniać IV (a od października już V) rokiem. Smile

mkokosinska

Artykuł czytałam, nawet sobie skserowałam. Cieszę się, że chociaż w mały sposób mogłam się włączyć. Gratuluję Wam serdecznie Smile

PS. Jako maniaczka poprawności językowej muszę o to zapytać - czy zmówiliście się na to kontynuŁowanie? Wink

amarciniak

Kochani!! Nie wierzcie zbytnio mediom. Ja wcale nie mówiłam o KONTYNUOWANIU:)), ale oczywiście liczę, że obecny I rok, który tak chętnie włączył się w akcję, przejmie pałeczkę i nie pozwoli na upadek koła. Jeszcze raz dziękuję wszystkim uczestnikom i darczyńcom;)

mkokosinska

Jak miło, że darczyńcy zostali wspomniani Razz

A mówiąc poważnie to również mam nadzieję, że I rok postara się przejąć to "dziedzictwo umysłowe", bo chyba warto, prawda? Nie chciałbym, żeby Nieczytelna czy wszystkie akcje - upadły.

amarciniak

No proszę, już po Światowym Dniu Książki, a ile tu refleksji się pojawia:)))

mkokosinska

A teraz jeszcze Tydzień Bibliotek nadchodzi Smile

Jak to u Was (pracujący studenci) wygląda? U mnie - mówiąc kolokwialnie - wielka ściema ;P

amarciniak

Ja kupiłam 3 plakaty, powiesiłam... i tyle:))

mkokosinska

Do mnie warto zajrzeć i popatrzeć - a jest na co. Badziewia jakieś wiszą, reklamując Tydzień Bibliotek - i co z tego? Ludzie nie mają pojęcia, co to jest, pytają nas. Wyjaśniamy, a oni znowu pytają, co organizujemy. I następuje grobowa cisza. Bo wszystkie imprezy poza jedną sa zamknięte dla czytelników! Organizowane są dla dzieci z SP i gimnazjów. No fajnie - tylko c z ideą Tygodnia Bibliotek? Ma propagować czytelnictwo i książkę i pozyskiwać czytelników, a jak to zrobić, skoro jedyną imprezą dostępną wszystkim jest wieczór poetycki? Jak dla mnie beznadzieja.